19 cze 2009




W wieczory takie, jak ten, zastanawiam się..
Wróć.
Od pewnego czasu nawiedzają mnie myśli..
Co za bzdura.
Po prostu sporo się zmieniło i mam wrażenie, że niektóre sprawy rozegrałabym dziś zupełnie inaczej. Dlatego jest mi smutno - widzę ile głupot narobiłam i szans zmarnowałam. A tu jak na złość stykam się z ludźmi z przeszłości. Brakuje mi tylko jakiegoś koncertu Pidżamy albo wiadomości na last.fm "wpadaj na imprezę"..


Ale poza tym jest dobrze, przecież, że tak. Do przodu i nareszcie trochę chillu. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko jednego elementu.